Utwór 2/11 z płyty Bliżej.
To płyta, która powstała wiele lat temu i rozpoczęła mój czas dojrzewających w sercu marzeń związanych z muzyką religijną, która stała się dla mnie samej najczulszą modlitwą. Czasami nie wiedząc jak wypowiedzieć przed Bogiem to co przeżywam, co czuję, z czym się borykam, siadałam do pianina i wyśpiewywałam swoją miłość, ale i cierpienie. Powstawały tak utwory, które okazywały się być tym właśnie co chciałam Bogu opowiedzieć. Tylko będąc naprawdę blisko siebie samych, potrafimy poczuć bliskość samego Stwórcy. To płyta, która oprócz kilku znanych utworów, zawiera również napisane przeze mnie, wtedy kiedy jeszcze jako nastolatka poszukiwałam drogi do swojej duszy, drogi, na której spotkam mojego Pana…